Chcą spotkania z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, które wyjaśnić ma wszelkie wątpliwości. Samorządowcy dziwią się, że dyskusja o tej trasie sprowadza się wyłącznie od budowy obwodnicy Augustowa.
Wójt gminy Giby Robert Bagiński podkreśla, że inwestycja budzi wiele obaw.
-Mieszkańcy są za przebudową tej drogi, ale też przeciwko tranzytowi i puszczeniu tam stałego ruchu tirów. Jeżeli nie będzie obwodnic np. Gib lub Głębokiego Brodu, to ciężarówki nas rozjadą. Bez objazdów po remoncie będzie to samo, co mieliśmy w latach 90. Było wtedy bardzo niebezpiecznie i zdarzało się wiele wypadków. Problemem będzie też hałas, a już samo włączenie się na tę trasę będzie utrudnione.
Dlatego starosta sejneński Maciej Plesiewicz zabiega o spotkanie z przedstawicielami białostockiego oddziały GDDKiA.
Jeśli przebudowa tej drogi ma przebiegać po istniejącym odcinku, to nie ma się co dziwić mieszkańcom. Obawiają się oni wzmożonego ruchu przez tereny, gdzie żyją. A utrzymują się głównie z agroturystyki i boją się, że spokój zostanie zakłócony. Chcemy spotkać się z drogowcami i żeby poznać ich plany odnośnie do tego odcinka. Kiedy ruch tirów zostanie przywrócony oraz czy będzie to na stałe.
Ruch tranzytowy ciężarówek od przejścia granicznego w Ogrodnikach w stronę Augustowa ma być możliwy już w 2022 roku. Wtedy zakończy się planowana przez GDDKiA modernizacja tej trasy.
| red: mik, sk
autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok