Choć opozycja zarzucała władzom nadmierne podwyżki opłat i podatków, nieremontowanie istniejącej już infrastruktury turystycznej oraz niskie finansowanie sportu, budżet Augustowa na przyszły rok został wczoraj (30.12) przyjęty.

Grafika ilustracyjna augustow.org

Dochody miasta wyniosą 144 miliony złotych, natomiast wydatki – 162 miliony. Różnicę ma pokryć kredyt. Mówi burmistrz Mirosław Karolczuk.

– W projekcie budżetu na przyszły rok przewidziano kwotę prawie 32 milionów złotych na realizacje zadań majątkowych. Środki te zostaną przeznaczone przede wszystkim na inwestycje oraz przygotowanie techniczne nowych projektów. W 2022 roku planujemy prawie 50 przedsięwzięć. Na drogi w mieście chcemy wydać prawie 6,2 miliona złotych, a prawie 6,3 miliona na turystykę.

Krytyczny wobec nowego budżetu był między innymi radny Rafał Harasim.

– Osiągniemy drastyczny wzrost deficytu, z którego finansowane są głównie drogi, co moim zdaniem nie jest rozwojowe. Jesteśmy miastem turystycznym, a na tę dziedzinę przeznaczamy jedynie 6% wszystkich wydatków. Nie budujemy żadnej nowej atrakcji. Mało tego, nie remontujemy tych, które już są. Zaczynając od wyciągu nart wodnych i basenu. Bo tego, co zostało tam zrobione nie nazwałbym modernizacją. Wszystkie te obiekty wymagają przebudowy. Z roku na rok widać, że koszt niezbędnych prac tylko wzrasta.

W przyszłym roku w Augustowie m.in. zostanie zmodernizowane osiedle Przylesie, powstanie hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 2 i remontu doczeka się ulica Studzieniczna.

| red: mik

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki