Augustowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież telefonu o wartości 1200 złotych. 29-latek zabrał go swojemu dziadkowi, a następnie sprzedał znajomemu. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
W minionym tygodniu, kryminalni z augustowskiej jednostki Policji uzyskali informację, że w jednym z domów na terenie miasta doszło do kradzieży telefonu o wartości 1200 złotych. Z ich ustaleń wynikało, że kradzieży dokonał wnuczek pokrzywdzonego.
Senior potwierdził, że w momencie kradzieży telefonu w mieszkaniu przebywał tylko 29-latek. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że mężczyzna po kradzieży wyjechał do Białegostoku i tam sprzedał telefon znajomemu.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież, gdy ten wrócił do domu dziadka. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
|augustow.policja.gov.pl
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok