Gmina chce zamknąć placówkę, ponieważ uczęszcza do niej mało dzieci. A prognozy nie wskazują, by miało się to zmienić.
Teraz – jak mówi zastępca wójta Zdzisław Chmielewski – ostateczną decyzję podejmą radni na najbliższej sesji.
– Mamy pozytywną opinię pani kurator. Przedstawimy ją radnym na komisjach, które zbiorą się 22 marca. Na sesji będzie w tej sprawie odpowiednia uchwała. Wówczas radni zadecydują o losach placówki. Jeśli zgodzą się na zamknięcie, szkoła nie będzie działać od 1 września tego roku.
Na zamknięcie szkoły nie zgadzają się rodzice uczęszczających do niej dzieci. Jednak, jak przekonuje Zdzisław Chmielewski, wszyscy uczniowie będą dowożeni do oddalonej zaledwie o 3 kilometry placówki w Janówce. Oferty pracy dostanie też część nauczycieli.
– Jest tam 14 nauczycieli. 7 z nich ma zatrudnienie w innych szkołach. Pozostali pracują na pełnych etatach. Dla nich damy pracę w innych naszych placówkach. Są pedagodzy, którzy w tym roku odchodzą na emeryturę. Są również tacy, którzy mają ponadwymiarowe godziny, więc im je zabierzemy. Zrobimy z tego 7 etatów. Może nie będą one całe, ale te 15-16 godzin każdy dostanie.
W budynku szkoły znajdują się też mieszkania. Zdzisław Chmielewski zapewnia, że lokatorzy nie zostaną usunięci.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK
Czemu nadal inwestor nic nie robi z ogrodkami piwnymi w parku w Augustowie?Czyżby obecne władze nic nie robią by wteszcie…