Jeśli radni zgodzą się na podwyżkę to od kwietnia wyniesie ona 650 zł. Dodatkowo o 3 zł większa będzie również cena za wyżywienie dziecka, które dziennie kosztować ma 10 zł.

zdjęcie ilustracyjne augustow.org

Początkowo władze miasta zaproponowały podwyżkę do 400 zł, czyli tyle ile wynosi rządowa dopłata żłobkowa. Jednak na wniosek radnej Magdaleny Śleszyńskiej dodano do tego jeszcze 250 złotych.

– Koszt utrzymania dziecka w żłobku to 1000 zł miesięcznie. Jest to kwota, do której przy obecnym czesnym 250 złotych, z budżetu miasta dokładamy 750 złotych. W tej chwili mamy szanse dostać 400 zł od rządu. Przy zachowaniu takiej samej opłaty od rodziców będziemy więc w stanie np. dać podwyżki pracownikom albo wykonać bieżące remonty.

Z takimi argumentami nie zgadza się radny opozycyjny Marek Sznejder.

– Większość miast opłatę podniosło maksymalnie do 400 złotych. My robimy taki „myk”, iż państwo daje nam 400 złotych, a my dorzućmy jeszcze 250 złotych od rodziców. Twierdzimy, że i tak nic się im nie zmieni i będziemy czuć się w porządku. To nie jest tak, bo ta dotacja jest po to, aby rodzinom było lżej, a nie tak samo. Oni przecież muszą jeszcze zapłacić więcej za wyżywienie.

Decyzję o podwyżce radni podejmą w czwartek (24.02) podczas sesji rady miejskiej.

| red: mik

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki


Nagranie z posiedzenia Komisji Społeczno-Oświatowej TUTAJ >>>