Taką prawomocną już decyzję podjął w piątek (20.01) Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie.

Zdjęcie: Sesja RM w Augustowie (02.09.2021), radny Tomasz Dobkowski, fot. augustow.org

Chodziło o prowadzenie działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego, a ściślej – sprzedaż paliw miejskim instytucjom.

Mimo to Dobkowski uważa, iż ustawy o samorządzie gminnym nie złamał. Przypomina, że dysponował opinią prawną z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, w myśl, której taką działalność mógł prowadzić.  

Od momentu, kiedy wojewoda uzasadnił, dlaczego mogę być radnym, a kilka tygodni później zmienił tę decyzję uważam, że wszystko jest możliwe. Dookoła tej sprawy jest mnóstwo ciekawych faktów i niejasności. Muszę się teraz poddać decyzji sądu, mimo, że się z nią nie zgadzam. Nie wiem jeszcze, jakie dalej podejmę kroki. Będę musiał uzgodnić to z moimi prawnikami.

Opozycyjny radny Adam Sieńko, który już w marcu 2021 roku jako pierwszy dopytywał władze Augustowa o interesy prowadzone przez Tomasza Dobkowskiego z miejskimi instytucjami, nie ma wątpliwości, że sądowe orzeczenie nie mogło być inne.

O tym procederze było wiadomo już od lat. Przez cały ten czas ani urząd miasta, ani ugrupowanie Nasze Miasto nic z tym nie robiło. Burmistrz, który wywodzi się z tego komitetu, doskonale wiedział o interesach pana Dobkowskiego i również na to nie reagował. Nawet po wyroku pierwszej instancji nie zostało to ukrócone.

Przypomnijmy, że z powodu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego w listopadzie ubiegłego roku mandat straciła też opozycyjna radna Izabela Piasecka. A na prawomocne rozstrzygnięcia czekają jeszcze sprawy radnych Mirosława Zawadzkiego i Rafała Harasima.

| red: kap

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki