Rok więzienia, w jednym przypadku w zawieszeniu – taki wyrok zapadł w poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Grajewie (Podlaskie) wobec dwójki oskarżonych o groźby karalne wobec osób publicznych, m.in. prezydenta Białegostoku. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Chodzi o „wyroki śmierci” publikowane w internecie, ale też ogłaszane na manifestacjach przeciwników szczepień na koronawirusa. Akt oskarżenia w tej sprawie kierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Łomży. Obejmuje on łącznie 31 zarzutów.
Oskarżeni nie przyznali się. Gdy stawiane im były zarzuty, prokuratura informowała, że przestępstwa polegały na udostępnianiu na publicznych kontach na jednym z portali społecznościowych „wyroków” dotyczących osób pełniących funkcje publiczne, grożąc im konfiskatą mienia, zakazem pełnienia tych funkcji, zakazem pracy w urzędach państwowych i dożywotnim pozbawieniem praw publicznych, a niektóre z owych „wyroków” dotyczyły również pozbawienia życia poprzez wykonanie kary śmierci.
Jeden z tych przypadków – oprócz gróźb karalnych – dotyczył również publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni. Chodziło o udanie się do miejsca zamieszkania prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, by tam „wykonać” taki pseudowyrok śmierci.
Sprawa była głośna, gdy obowiązywały różne ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, ogłaszane były apele o powszechne szczepienie się i dane o skuteczności szczepionek. W styczniu 2022 roku w Białymstoku odbyła się manifestacja przeciwników szczepień. Wśród transparentów pojawił się jeden o treści: „Wyrok: kara śmierci!!! Twórcom i wykonawcom reżimu sanitarnego”.
Jedna z uczestniczek, podająca się za reprezentantkę „Podlaskiego Trybunału Sprawiedliwości” mówiła, że takie trybunały tworzone są w całej Polsce i wydają one wyroki na „twórców sanitarnych”. Mówiła, że taki wyrok wydano też wobec prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego i zapowiedziała, że zaniesie mu ten wyrok po manifestacji; chodziło o adres prywatny, nie magistrat.
Relacjonując to wydarzenie lokalne media uwypukliły wątek „wyroków śmierci”. Publikowano też m.in. zdjęcie „wyroku”, na którym można było przeczytać, że został on wydany w imieniu RP, za „propagowanie segregacji sanitarnej, łamanie podstawowych praw mieszkańców i uczestnictwo w zorganizowanej, zbrojnej grupie przestępczej”. Kara – jak można było przeczytać – to m.in. konfiskata mienia, zakaz pełnienia funkcji publicznych, a także kara śmierci, która ma być wykonana „w sposób humanitarny”.
Przypadki mowy nienawiści potępiła wtedy w specjalnym stanowisku Rada Miasta Białystok, zaś prezydent Truskolaski zapowiedział złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa gróźb karalnych wobec niego. Mówił też o zuchwałości osób, które taki „wyrok” zaprezentowały; zwracał uwagę, że działo się to „w biały dzień”, publicznie, w centrum miasta.
Proces trwał od września ub. roku. Sąd Rejonowy w Grajewie uznał, że oboje oskarżeni (mężczyzna i kobieta) są winni zarzucanych im czynów. Wymierzył im kary łączne po roku więzienia, w jednym przypadku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na trzy lata – poinformował PAP prezes Sądu Okręgowego w Łomży Jan Leszczewski.(PAP)
Autor: Robert Fiłończuk
rof/ mhr/













Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?