Prywatny właściciel zażądał od miasta trzykrotnie więcej, niż może ono zapłacić. Niewykluczone jednak, że dawną katownię UB przejmie wkrótce fundacja, która chce tam otworzyć szkołę.
![](https://augustow.org/wp-content/uploads/2019/10/Dom-Turka-Augustów.jpg)
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz podkreśla, że negocjacje w tej sprawie trwały kilka miesięcy.
– Znając historię tego miejsca i jej znaczenie dla mieszkańców, podjęliśmy rozmowy z właścicielem. Pod uwagę brana była dzierżawa lub odkupienie budynku. Negocjacje utknęły jednak w martwym punkcie. Propozycje finansowe, które padły dotyczyły kwot dla miasta nieosiągalnych.
Nie oznacza to jednak, że budynek pozostanie opuszczony. Zainteresowała nim bowiem augustowska fundacja, która chce gmach odkupić i uruchomić w nim centrum edukacyjne. Część pomieszczeń planuje natomiast przeznaczyć na miejsce upamiętnienia ofiar komunistycznych zbrodni.
– Ma koncepcję, jak wykorzystać obiekt do swoich działań, jednocześnie wydzierżawiając miastu teren pod muzeum. Nie chce zdradzać szczegółów, bo rozmowy jeszcze trwają. Uczestniczą w nich trzy strony – urzędnicy, organizacja i właściciel. Jesteśmy otwarci na koncepcje, które doprowadzą do udostępnienia nam części budynku.
Kamienica nazywana Domem Turka znajduje przy ulicy 3 Maja. Mieściła się tam siedziba NKWD i Urząd Bezpieczeństwa, gdzie dokonywano zbrodni na działaczach podziemia niepodległościowego.
Kilkanaście lat temu obiekt odkupił od byłych właścicieli przedsiębiorca, który chciał otworzyć sklep. Po protestach mieszkańców odstąpił od pomysłu i budynek stoi pusty.
| red: mik
autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
fot: arch. augustow.org
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK
Czemu nadal inwestor nic nie robi z ogrodkami piwnymi w parku w Augustowie?Czyżby obecne władze nic nie robią by wteszcie…
To pracownik mojego znajomego z żoną. Nie znam tego przejazdu, ale może po tej tragedii zapadnie decyzja o postawieniu tam…