Budowa obwodnicy Augustowa. Zdjęcie archiwalne www.augustow.org

Niewykluczone jednak, że postępowanie zostanie unieważnione. Drogowcy coraz poważniej podchodzą bowiem do nowego wariantu przebiegu obwodnicy Augustowa.

Zamówiony w trybie „zaprojektuj i buduj” 20-kilometrowy odcinek łączy się w mieście z ulicą Turystyczną. Jest więc sprzeczny z propozycją burmistrza Mirosława Karolczuka, które chce, aby droga ominęła Augustów szerokim łukiem.

Rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Malinowski uspokaja, że publikacja zamówienia nie oznacza, iż decyzja w tej sprawie już zapadła.

Ogłoszenie przetargu na odcinek między ulicą Turystyczną i miejscowością Głęboki Bród było zaplanowane dużo wcześniej. Rozstrzygnięcie pojawi się za kilka miesięcy. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy analizowali wariantu zaproponowanego przez władze miasta. Musimy mieć na to jednak zabezpieczone wcześniej fundusze.

Podobne zapewnienia usłyszał burmistrz Mirosław Karolczuk, który przed kilkoma dniami spotkał się z wiceministrem infrastruktury Rafałem Weberem.

Przedstawiłem mu dziesięć argumentów na potwierdzenie tego, że zaproponowane obecnie warianty są złe. Minister podszedł do moich słów ze zrozumiem. Uzyskałem zapewnienie, że ministerstwo widzi możliwość poprowadzenia tej trasy zaproponowanym przeze mnie wariantem.

Obecne propozycje GDDKiA mówią o wytyczeniu drogi w sąsiedztwie Augustowa, blisko zabudowań i miejsc atrakcyjnych turystycznie. Karolczuk chce odsunąć drogę na wschód, aż za jeziora Sajno i Studzieniczne.

| red: kap

autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki