Augustowianie szczycą się miejscem swojego zamieszkania. Położenie miasta wśród jezior i lasów to również największego bogactwo grodu nad rzeką Nettą. Akweny wodne i drzewa rosnące w miastach wymagają systematycznego przeglądu, oceny, zabiegów pielęgnacyjnych i konserwatorskich. Jako że w Augustowie wody i lasów mamy więcej od wielu miast w Polsce, więcej też mają pracy właściciele terenów, na których drzewa rosną.
Temat poruszamy nie ze względu na walory krajobrazowe, zdrowotne czy estetyczne augustowskich drzew. Jest to pokłosie wielu sygnałów naszych Czytelników nt. bezpieczeństwa, lub raczej zagrożenia życiu lub zdrowia, które nasze drzewa również mogą stanowić.
Najwięcej takich sygnałów dotyczy wierzb rosnących na brzegach rzeki Netta. Malownicze korony tych drzew nadają rzece niepowtarzalnego, unikatowego klimatu i wyglądu. Prowadzone są okresowe przycinki pielęgnacyjne wierzb, podobnie zresztą jak zabiegi pielęgnacyjne całego miejskiego drzewostanu, jednak przy silnym wietrze stare konary wierzb lub cale drzewa są łamane i spadają na ścieżkę pieszo rowerową biegnącą pod nimi. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce 26. września br. Jedno drzewo w całości runęło na ścieżkę.
O dużym szczęściu mogą mówić matki z dziećmi jadące na rowerach w dniu 30. maja ścieżką na odcinku od Przedszkola Sióstr Urszulanek do wylotu Netty. Bezpośrednio przed nimi spadło ponad dziesięciometrowe drzewo. Od kilku lat po silniejszym wietrze, grube, stare konary leżące w tamtym miejscu nie są rzadkością. 26. listopada br. nasza redakcja ponownie otrzymała wiadomość od Czytelnika w której wyraża swój niepokój związany z tymi paroma, wysokimi starymi drzewami rosnącymi na działce bezpośrednio przy wylocie rzeki Netta do jeziora Necko. W tej samej wiadomości zwraca uwagę na stan infrastruktury ścieżki pieszo rowerowej.
Dzień dobry,
może mogliby państwo zainteresować się /zainterweniować sprawą bulwarów nad Nettą i Neckiem. Brakuje koszy na śmieci. Na wlocie rzeki do Necka oraz w paru innych miejscach, przy samym chodniku są suche drzewa, które przy większym wietrze mogą spaść na chodnik. Punkt widokowy nieopodal Hotelu Warszawa też jest w złym stanie. Drewniane elementy są w fatalnym stanie, w wielu miejscach wystają gwoździe. Może warto zadbać w końcu o ten ciąg komunikacyjny, którym przemieszcza się tysiące ludzi rocznie
– pisze Piotr S.
W maju br., nasza redakcja otrzymała informację na temat drzewa, które padło na ścieżce przy wylocie Netty. Artykuł na ten temat pojawił się na jednym z miejskich portali, uważaliśmy, że nie ma sensu dublowania tematu. Od tamtego czasu sygnały w sprawie starych drzew w tamtym miejscu nadal napływają do naszej redakcji. Po ustaleniu, kto jest właścicielem terenu, na którym rosną drzewa, postanowiliśmy zapytać, czy podobne sygnały wpływają również do nich, czy tylko do redakcji lokalnych mediów. Dowiedzieliśmy się, że właścicielem terenu jest Gmina Miasto Augustów.
W rozmowie telefonicznej Kierownik Wydział Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Sebastian Chudowolski powiedział, że jego wydział nie ma informacji na temat zdarzeń, które wyżej opisaliśmy. Zapewnił, że bezpośrednio po naszej rozmowie pracownik wydziału uda się w tamto miejsce w celu sprawdzenia stanu drzew o których mowa oraz innych rosnących w tym rejonie.
Do drugiego tematu poruszonego w zacytowanej informacji od Czytelnika powrócimy niebawem. Ze swojej strony, przyłączamy się do prośby kierownika Wydział Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska UM w Augustowie, o zgłaszanie miejsc w których stare drzewa mogą zagrażać naszemu bezpieczeństwu.
|Bart.
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok