W sobotę na granicy było niespokojnie zwłaszcza k. Mielnika, gdzie 18-osobowa grupa wyrywała metalowe słupki, którymi mogła zaatakować polskie patrole – przekazała w niedzielę PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że w tym czasie białoruskie służby rzucały w Polaków „czym się dało”.

Podsumowując sobotę na granicy Polski z Białorusią, rzeczniczka SG oceniła, że nie był to spokojny dzień dla polskich służb, zwłaszcza w okolicach Mielnika na Wysoczyźnie Drohiczyńskiej, w woj. podlaskim, gdzie ok. godz. 20:00 „białoruskie służby zaczęły rzucać kamieniami i konarami drzew w stronę polskich patroli”.
„W czasie tego ataku grupa osiemnastu cudzoziemców zaczęła rozdzielać ogrodzenie, wyrywać metalowe słupki z ogrodzenia. Grupa ta przekroczyła linię granicy, ale wszyscy zostali zatrzymani i zawróceni do linii granicy. W czasie tego ataku nikt nie doznał obrażeń” – relacjonowała oficer.
W ataku na granicę uczestniczyli obywatele Iraku, Egiptu i Syrii, a niektórzy z nich próbowali przekroczyć granicę po raz kolejny – wyjaśniła. Dodała, że białoruskie służby rzucają w Polaków „czym się da”. Przyznała, że na szczęście tym razem nie rzucano w polskie patrole szklanymi butelkami, co miało miejsce w piątek.
W sobotę na granicy z Białorusią odnotowano jeszcze kilka przypadków niszczenia ogrodzenia z concertiny przez żołnierzy Białorusi. Por. Michalska poinformowała, że było tak na obszarze chronionym przez strażnicę SG w Płaskiej w powiecie augustowskim oraz placówki SG w Szudziałowie w powiecie sokólskim i Mielniku, gdzie – jak poinformowała oficer – „kilkukrotnie stwierdzono uszkodzenia concertiny”.
„Widzieliśmy na tych odcinkach białoruskich żołnierzy, którzy cięli concertinę, a gdy podchodziliśmy, to oni oddalali się w głąb Białorusi” – dodała. Niespokojnie było w okolicach Mielnika także ok. godz. 22:30, kiedy – jak relacjonowała por. Michalska – „służby białoruskie wiele razy strzelały z rac w stronę obszaru Polski”.
W styczniu doszło już do ponad pięciuset prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego. (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ mmu/













Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?