Już blisko 70 proc. uprawnionych w tym roku złożyło wniosek do ZUS o tzw. żłobkowe, czyli dofinansowanie – do 400 zł miesięcznie – na dziecko w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna.
Dofinansowanie będzie wynosić maksymalnie 400 zł miesięcznie na dziecko objęte opieką, ale nie więcej niż wysokość faktycznej opłaty ponoszonej przez rodziców za dany miesiąc.
W tym roku przewidywana liczba dzieci objętych wsparciem ma wynieść co najmniej 110 tys. Jak dotąd złożono wnioski o tzw. żłobkowe obejmujące ponad 73 tys. dzieci. To blisko 70 proc. wszystkich uprawnionych.
Dofinansowanie do 400 zł miesięcznie – na dziecko w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna – przekazane zostanie bezpośrednio do placówki zajmującej się dzieckiem. Prawo do wsparcia nie jest uzależnione od kryterium dochodowego.
– Dofinansowanie dotyczy okresu, który nie jest objęty rodzinnym kapitałem opiekuńczym (RKO). Chodzi np. o pierwsze lub jedyne dzieci w rodzinie. Mogą z niego skorzystać także rodzice na drugie lub kolejne dziecko w rodzinie, ale tylko za okresy uczęszczania do żłobka, klubu dziecięcego lub do dziennego opiekuna, za które nie przysługuje rodzinny kapitał opiekuńczy, np. gdy dziecko uczęszcza do żłobka przed 12 miesiącem życia
– informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
– Dofinansowanie dotyczy jedynie opłat za uczęszczanie do placówki, nie obejmuje natomiast opłat za wyżywienie
— dodaje rzeczniczka.
Rozwiązanie obowiązuje od 1 kwietnia 2022 r. Dofinansowanie przysługiwać będzie jednak z wyrównaniem od 1 stycznia 2022 r., jeżeli dziecko w styczniu i kolejnych miesiącach uczęszczało do żłobka, klubu dziecięcego lub do dziennego opiekuna.
| Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Białymstoku
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok