Postępowanie dotyczyło gruntu leżącego przy ulicy Rybackiej nad rzeką Netta. W 2016 roku właściciel położonej obok restauracji Paweł Bielawski zadeklarował, że chce tam zrobić parking. Zgodę na to w trybie bezprzetargowym wydał ówczesny wiceburmistrz Mirosław Karolczuk.

Decyzja oburzyła sąsiadów restauratora, którzy narzekali, że zatrzymujące się tam auta blokują im dojazd do posesji. Podkreślali też nieetyczność całej sytuacji. Bielawski był wtedy radnym powiatowym, a jego żona radną miejską. Oboje startowali z list ugrupowania popierającego Karolczuka.
Sprawa trafiła do prokuratury, która po kilku miesiącach umorzyła śledztwo. Prokurator rejonowy Tomasz Milanowski wyjaśnia, że nie dopatrzono się znamion czynu zabronionego lub przekroczenia uprawnień. Zdaniem śledczych ustawa o gospodarce pozwala na takie przekazanie terenu. | red: mik
autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
zdjęcie archiwalne www.augustow.org
5 czerwca 2023 r. to poniedziałek, nie piątek.
Jak się zrobi rewatylizację tego terenu ,to będzie wizytówka Augustowa . Obecnie rządzą tam menele którzy mają wódopój w sklepikach…
Kleczkowski to zwyczajny beton //
Dlaczego Kanał Augustowski zarasta?
"Jeżeli ktoś się do nas zgłosi i będzie chętny by później odpracować godziny u nas w Centrum Sportu i Rekreacji,…