Jego zdaniem, wycięto tam zbyt dużo zdrowych drzew. Mieszkańca wsparli radni opozycji, którzy uważają, że takie inwestycje powinny poprzedzać konsultacje.
Zdaniem przewodniczącej komisji skarg, wniosków i petycji Sylwia Bielawskiej, zastrzeżenia ukrywającego się pod fikcyjnym nazwiskiem mieszkańca są bezzasadne.
Skarżący zarzuca, że wycięto zdrowe sosny, a pozostawiono krzaki i chaszcze. Uważa też, że zabrakło badań. Z miejskiej dokumentacji wynika jednak, że były przeprowadzone ekspertyz przyrodnicze, a zgodę na wycinkę wydał konserwator zabytków.
Radny Leszek Cieślik uważa, że Ratusz uniknąłby takich skarg, gdyby wcześniej przeprowadził rozmowy z mieszkańcami.
Tu nie chodzi o to, że coś jest niezgodne z przepisami. Tylko o to, czy na etapie projektowania dołożono staranności, aby drzewostan odniósł jak najmniejsze szkody. Uliczki nie muszą być pod sznurek i mogą omijać drzewa. Problemem jest więc brak wcześniejszych konsultacji.
Park imienia Zbigniewa Herberta powstaje między ulicami Lipową a Klubową, w sąsiedztwie jeziora Białe. Wcześniej w tym miejscu był zaniedbany las. Prace zakończyć się mają za nieco ponad dwa tygodnie.
| red: kap
autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super