W czwartek 9 Maja w Placówce nr.90 SWAP w Chicago odbyło się spotkanie Weteranów oraz przedstawicieli polonijnych organizacji z Panem generałem Andrzejem Pawlikowskim i Panem pułkownikiem Lechem Kowalskim.
Podczas spotkania byli obecni:
- Weterani Drugiej Wojny Światowej z 2-go Korpusu gen. Władysława Andersa – Jan Muniak, Mieczysław Latuszek, i Władysław Świerczyński
- Vice Konsul – Piotr Semeniuk
- Prezydent Polonii Amerykańskiej na Stan Illinois – Michael Niedziński
- Dyrektor Kongresu Polonii Amerykańskiej – Andrzej Gędłek
- Vice prezydent Kongresu Polonii Amerykańskiej na Stan Illinois – Bogdan Strumiński
- Przedstawicielka Związku Harcerstwa Polskiego – hm. Beata Pawlikowska
- Członkowie grup Rekonstrukcyjnych 2-go Korpusu
Na początku spotkania obecnych gości przywitał Komendant Placówki Andrzej Janczak, a po nim każdy z gości wygłosił krótkie przemówienie na temat swojej działalności.
General Andrzej Pawlikowski opowiadał o swojej historii i pełnionych przez niego funkcjach podczas służby w BOR.
Pułkownik Lech Kowalski przedstawił się jako historyk wojskowości, który wydal kilka książek swojego autorstwa miedzy innymi: Biografia wojskowa generała armii Wojciecha Jaruzelskiego i Biografia generała broni Czesława Kiszczaka.
Spotkanie miało charakter koleżeński „przy kawie i małym poczęstunku”
Wzniesione zostały toasty za Zdrowie Generała , za Ojczyznę i za wszystkich gości a następnie wykonaliśmy kilka pamiątkowych fotografii z naszymi zaproszonymi gośćmi.
Na pożegnanie zostały wręczone dla Pana generała i Pana pułkownika książki SWAP „Czyn Zbrojny Wychodztwa Polskiego w Ameryce”
Autorzy: Andrzej Janczak i Wojciech Świć
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok