Politechnika Białostocka jako pierwsza szkoła wyższa w Polsce wdraża innowacyjne rozwiązanie przyjazne studentom, pracownikom i gościom. Kampus uczelni przeniesiony został w wirtualną przestrzeń. Aplikacja Zonifero, przy pomocy telefonu komórkowego, w prosty sposób pomaga znaleźć laboratorium czy salę wykładową. Z pomocą wirtualnej mapy zlokalizować można wszystkie ważne miejsca: dziekanat, biuro karier, pokój wykładowcy, gabinet lekarza, punkt ksero czy bufet. Można dowiedzieć się, gdzie zgłosić się z konkretnymi dokumentami, odebrać legitymację czy indeks, jak odnaleźć się w bibliotece PB, jak dostać się do programu Erasmus. Aplikacja jest bezpłatna i dostępna na urządzenia z systemem Android oraz na iOs.
Staramy się podążać za potrzebami naszych studentów
– Dziś młodzi ludzie ogromną część swego życia przenoszą w wirtualny świat. Tam też szukają rozwiązań wielu problemów. Wprowadzenie nanasz kampus aplikacji Zonifero to właśnie odpowiedź na potrzeby naszych studentów i gości odwiedzających uczelnię. Chcemy, by bez problemu odnaleźli się na Politechnice Białostockiej, szybko zlokalizowali miejsca i osoby, nie tracili czasu na błądzenie po kampusie i budynkach Uczelni. Warto dodać, że wspólnie ze specjalistami z SoftwareHut będziemy rozbudowywać aplikację o kolejne funkcje. Zonifero będzie służyć nie tylko jako przewodnik po miejscach, ale przede wszystkim wspierać naszych studentów w codziennym funkcjonowaniu na Uczelni. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że SoftwareHut to firma białostocka, tworzona w dużej mierze przez naszych absolwentów – mówi Rektor PB prof. Lech Dzienis.
Warto dodać, że aplikacja jest wielojęzyczna, dzięki temu może być pomocna dla kilkuset studentów zagranicznych, którzy wybrali Politechnikę Białostocką.
Jedną z podstawowych funkcjonalności aplikacji jest wirtualna mapa uczelni, która umożliwia odnalezienie danej sali wykładowej czy laboratorium. – To niezwykle przydatne narzędzie w szczególności dla studentów pierwszego roku lub studentów zaocznych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę w naszych murach – dodaje prof. Dzienis.
Zonifero dla uczelni – wiele możliwości, jedno narzędzie
– Pomyśleliśmy, że uczelnie spotykają się z takimi samymi wyzwaniami organizacyjnymi jak duże firmy, z myślą o których stworzyliśmy Zonifero. Dlaczego więc nie wprowadzić nowoczesnej technologii w progi szkoły wyższej? – mówi Łukasz Muszyński, project manager SoftwareHut odpowiedzialny za rozwój aplikacji i jednocześnie absolwent Politechniki Białostockiej. – Na wirtualnej mapie będzie można zlokalizować wszystkie ważne dla studenta miejsca –dodaje Muszyński.
Ponadto dzięki modułowi FAQ z listą najczęściej zadawanych pytań, w aplikacji będzie można pozyskać szczegółowe informacje na temat formalności uczelnianych, czyli np. tego, gdzie zgłosić się z konkretnymi dokumentami, gdzie odebrać legitymację czy indeks. – Zaoszczędzi to studentom bardzo dużo czasu, który poświęciliby na szukanie tych danych w sieci – zauważa Muszyński. Aplikacja również posiada moduł rozsyłania krótkich wiadomości, tzw. notyfikacji. To pozwoli uczelni szybko przekazywać krótkie informacje do dużej grupy studentów. – Wirtualna mapa, FAQ oraz notyfikacje to pierwszy etap, który wdrożyliśmy na Politechnice Białostockiej – podsumowuje Łukasz Muszyński.
Rozwój aplikacji
– Jeżeli studenci chętnie będą korzystać z Zonifero, jesteśmy gotowi w przyszłości – po udanym pilotażu – rozbudować aplikację o pozostałe moduły np. WIKI, gdzie studenci mogliby odnaleźć pełną listę wykładowców wraz ze zdjęciami, terminami i miejscami konsultacji, modułami rezerwacji, gdzie można zarezerwować salę, biurko lub nawet miejsce parkingowe oraz moduł zgłaszania usterek i problemów, aby cały czas podnosić jakość i ergonomię kampusu. Aplikacja Zonifero zdała egzamin w dużych międzynarodowych korporacjach. Teraz nadchodzi czas innowacyjnych zmian także na uczelniach wyższych w Polsce – dodaje Muszyński.
tenderhut.com
 
						 
							 
			 
			 
			 
			


 Loading ...
 Loading ...






 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		 
		
Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?