Z powodu wadliwej konstrukcji woda zbiera się pod widownią i jak mówi burmistrz Mirosław Karolczuk, przez to cała ta część obiektu niszczeje.

Pod widownią jest bardzo duża różnica temperatur i skrapla się wilgoć. Ścieka ona później ze stropów na niektóre przechowywane rzeczy. Próbowaliśmy tam zamontować system wentylacji, ale okazał się on za mało wydajny. Ktoś może źle podszedł do tego od strony projektowej, bo rzeczywiście jest duży problem z zawilgoceniem.
Amfiteatr oddano do użytku w 2013 roku. Kosztował prawie 6 milionów złotych. Może pomieścić około dwóch tysięcy ludzi. Okazuje się, że to za mało w stosunku do potrzeb. Miejskie władze zastanawiają się więc nad rozbudową.
Taki pomysł powstał po ostatnim koncercie Dwójki. Epidemia przeszkodziła trochę, ale chętnych było bardzo dużo. Wtedy pojawiły się opinie ze strony ekip telewizyjnych, że mamy bardzo dobre warunki w Augustowie, jednak nie na duże imprezy, jakie interesują telewizję. Na nie, nasz amfiteatr jest za mały. Zaczęliśmy więc rozmawiać o rozbudowie.
Amfiteatr nie jest w dodatku przysłonięty od strony jeziora, nie ma również zadaszonej widowni. Burmistrz Karolczuk uważa, że podczas ewentualnego remontu należałoby także to uwzględnić.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki










Jak potrzebowałem pomocy to zamiast pomocy otrzymałem kopa od pań z Augustowskiego MOPS-u..mam ZERO szacunku dla tych osób.
Już niedługo akcja się kończy, więc warto brać udział. Zawsze to lepiej wiedzieć jaki mamy stan zdrowia. U mnie wszystko…
Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…