Uważa tak burmistrz Arkadiusz Nowalski, który proponuje skierowanie ruchu tranzytowego obok swojego miasta, a dalej trasą Suwałki-Sejny. Drogowcy wyjaśniają jednak, że obecnie nie jest to możliwe.

O swoim pomyśle burmistrz Nowalski mówi od dłuższego czasu.

Gdyby zrobić bajpas przez Sejny, to byłoby rozwiązanie dla wszystkich. Dalibyśmy możliwość przepuszczenia transportu sąsiadom z Litwy, ale z ominięciem centrum miasta. Byłaby to droga wiodącą od Suwałk – od pierwszego ronda. Omijałaby osiedla mieszkaniowe i zakłady mleczarskie. Klamrą spięłaby drogę na Berżniki i przechodziła obok terenów inwestycyjnych.

Zastępca dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad  Elżbieta Urbanowicz informuje, że już przyglądano się pod tym kątem trasie Suwałki – Sejny.

Droga była niedawno przebudowywana, ale jej parametry nie są dostosowane do wymogów drogi krajowej. Nośność powinna mieć 11 ton na oś, a ona ma 10 ton. Przebiega również przez tereny zabudowane i wymagałaby budowy wielu obwodnic. Sprawdzaliśmy ten wariant i nie jest on możliwy. Przebiegu drogi krajowej nie możemy zmienić.

Ruch tranzytowy ciężarówek od przejścia granicznego w Ogrodnikach w stronę Augustowa ma być możliwy już w 2022 roku. Wtedy zakończy się planowana przez GDDKiA modernizacja trasy nr 16.  Obwodnica Augustowa ma powstać trzy lata później. Niewykluczone więc, że na trzy lata ciężarówki wrócą do miasta.

| red: kap

autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki