Od redakcji
Polak za granicą – pierwsze co przychodzi na myśli dla wielu z nas kiedy to usłyszymy, to rodak pracujący w innym kraju ponieważ bardziej mu to się opłaca niż praca w Polsce. W wielu przypadkach tak jest. W wielu natomiast nie. Tysiące Polaków od dziewięcioleci żyje w innych krajach i dobra materialne nie są głównym powodem takiej decyzji. Znaleźli tam swoją bezpieczną przystań w trudnym okresie życia, założyli swoje rodziny, realizowali lub realizują się zawodowo i mają tam swoje domy. Znaczna część tych osób, często posiadających już obywatelstwo innego kraju, nie myśli o sobie inaczej jak o Polaku. Nie tylko myśli, podejmuje się wielu działań aby wartości narodowe, patriotyczne, historyczne,kulturowe były przekazywane i pielęgnowane wśród najmłodszych pokoleń. Od pewnego czasu nasza redakcja otrzymujemy relację od rodaków z Chicago. Prawdopodobnie każdy kto je czyta ma nieco inne wyobrażenie Polaka za granicą 🙂 My ze swojej strony dziękujemy za nadesłanie kolejnego artykułu i zachęcamy Was do zapoznania się z tym materiałem 🙂
|Bart.
Dnia 17-tego lutego 2020 r. w Polskiej Szkole im. Mikołaja Kopernika w Niles, której dyrektorem jest pani Bernarda Redlińska, odbyły się dwa bardzo interesujące spotkania z młodzieżą.
Na jedno z nich została zaproszona pani Krystyna Orechwa Nowobilska, która jest świadkiem historii wywózek Polaków na Syberię i 80 lat temu, jako mała dziewczynka, przeżyła tamten ciężki i trudny czas uczestnicząc z rodziną w zsyłce.
Na drugą część spotkania przybyli członkowie Grupy Rekonstrukcyjnej 5-tej Kresowej Dywizji Piechoty w barwach 15-ego Pułku Ułanów Poznańskich w Chicago.
Pani Krystyna Orechwa Nowobilska urodziła się w okolicach Grodna. W wieku siedmiu lat, 10 lutego 1940 roku, wraz z mamą i trzema siostrami została wysiedlona na Ural. Jej ojciec, oficer kawalerii, odznaczony przez Marszałka Piłsudskiego krzyżem Virtuti Militari, był internowany na Litwie. Po zajęciu przez Sowietów, dostał się do Kozielska. Po amnestii wstąpił do tworzącej się armii gen. Andersa w Rosji. Dzięki ojcu i wojsku polskiemu pani Krystyna opuściła Rosję i wraz z mamą i siostrami, poprzez Teheran, dostała się do Persji, skąd została wysłana do Ugandy w Afryce, gdzie spędziła ponad 5 lat. Polacy mieszkali w osiedlu, które skupiało około 500 osób. Były tam szkoły, szpital i kościół. Ojciec pani Krystyny brał udział w kampanii włoskiej, później trafił do Anglii. Po zakończeniu wojny, latem 1947 roku, pani Krystyna z mamą i rodzeństwem, dołączyła do niego. Po studiach, w 1957 wraz z mężem i córką, wyemigrowała do Chicago.
To był dzień pełen wrażeń i emocji w szkole Kopernika. Spotkania ze świadkiem historii były podzielone na dwie grupy tak, aby był jak najlepszy przekaz wydarzeń historycznych zarówno młodszym, jak i starszym uczniom, którzy mogli z wielkim zainteresowaniem wysłuchać relacji pani Krystyny.
W spotkaniach uczestniczył pan Krzysztof Jankowski, właściciel firmy KJ Video, który nagrywał opowiadanie pani Krystyny, by je zachować dla potomnych na dalsze lata jako ważne źródło informacji na lekcjach historii w większości polonijnych szkól.
W dużej sali wykładowej od godziny 9 rano uczniowie, także w dwóch grupach wiekowych, pogłębiali swoją wiedzę historyczną uczestnicząc w pokazie przygotowanym przez Grupę Rekonstrukcyjną 5-tej Kresowej Dywizji Piechoty w barwach 15-ego Pułku Ułanów Poznańskich w Chicago. Nad wszystkim czuwała pani dyrektor Bernarda Redlińska, nauczyciele: Helena Sołtys, Małgorzata Zieliński, Lucyna Hankus, Izabella Nowak-Osika, Maria Powroźnik, prezes Zarządu szkoły pan Arpad Kluczny-Glomski, ksiądz Przemysław Tomczyk oraz obecni rodzice.
Tematem wykładu i pokazu była 100. rocznica Bitwy Warszawskiej.
Pan Andrzej Janczak zaprezentował wykonaną przez siebie wystawę Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Przedstawił tło historyczne bitwy, zaprezentował przedmioty z okresu tej bitwy, takie jak hełmy, odznaki i medale wojskowe, monety i banknoty. Powiedział też, że niedaleko szkoły, na cmentarzu Sw. Wojciecha w Niles, spoczywają niektórzy żołnierze, którzy brali w niej udział. Miedzy innymi są tam pochowani generał Ferdynand Zarzycki i Agnieszka Wisła.
Część prezentowanej wystawy stanowiły eksponaty z okresu II wojny światowej, m.in. dotyczące Żołnierza Polskiego z 1939 r., wśród nich siodło kawaleryjskie, przedstawione przez pana Andrzeja Stano, który wystąpił w mundurze polskiego kawalerzysty. Na kolejnych stołach Edmund Rejowski i Wojciech Świć zaprezentowali fragmenty umundurowania i uzbrojenia oraz akcesoria żołnierskie Żołnierza Polskiego 2 Korpusu, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród obecnej młodzieży. Wszyscy mogli je nie tylko zobaczyć, ale też podejść i dotknąć.
Byliśmy pod wielkim wrażeniem uwagi i zainteresowania uczniów, którzy odpowiadali na nasze pytania, jak również zadawali nam niezliczoną ilością pytań, wymieniali się uwagami i spostrzeżeniami.
Na koniec zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć i zostaliśmy zaproszeni przez panią dyrektor do pokoju nauczycielskiego na kawę i pyszne przekąski.
Autorzy tekstu: Bernarda Redlińska i Wojciech Świć
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…