„Pankracy, Serwacy, Bonifacy: źli na ogród chłopacy”. „Za świętą Zofiją pola w kłos wybiją”.

Augustów 12.05.2020 r. Zdjęcie ilustracyjne www.augustow.org

Ludową mądrość wyrażaną m.in. w powyższych przysłowiach potwierdziły współczesne obserwacje klimatologów. Między 10 a 15 maja, po fali ocieplenia, pojawia się często nagłe ochłodzenie. Później zwykle już się nie powtarza.

W tym roku mądrość ludowych powiedzeń w Augustowie potwierdziła się w 100%. Po przebudzeniu 12. maja, za oknami mieliśmy typowo zimowe obrazki. Jeszcze do południa wszystko było przykryte grubą warstwą śniegu. Serwacy i dzisiejszy Bonifacy śniegiem nas nie zaskoczyli, ale noc i ranek były bardzo chłodne.

Przed nami jeszcze 15. maja, „zimna Zośka”. Według prognoz meteorologicznych, w naszym regionie temperatura nocą ma spaść miejscami nawet do -3ºC!

Św. Pankracy (12 maja), św. Serwacy (13 maja) i św. Bonifacy (14 maja) nie mieli ze sobą nic wspólnego poza wiarą w Jezusa i świętością. Pankracy żył w III wieku i podczas prześladowań poniósł męczeńską śmierć na rzymskiej arenie. Serwacy sto lat później był biskupem miasta Tongres w dzisiejszej Belgii. Miał wielką cześć dla Matki Bożej i zwalczał błędy arianizmu. Bonifacy natomiast jako jedyny ma jakiś związek z Polską – jego relikwie znajdują się w kościele bernardynów w Warszawie. Został zamordowany w rodzinnym Tarsie podczas prześladowań chrześcijan, zarządzonych przez cesarza Dioklecjana na początku IV wieku./za: pl.aleteia.org/

|Bart.