Wczoraj (28.12) na posiedzeniu komisji rozwoju radni nie szczędzili słów krytyki pod adresem miejskiego oświetlenia.

zdjęcie ilustracyjne augustow.org

Radny Marcin Kleczkowski przypomniał, iż problemy z oświetleniem miały naprawić nowe ledowe lampy. 

– Z zapowiedzi burmistrza można było wysnuć wniosek, że będą one bardzo dobre. Jest to jednak sprzeczne z tym, co można oglądać np. na ulicy Partyzantów. Obecnie jest o wiele gorzej niż gdy działały tam stare latarnie. Może wynikać to z niewłaściwego doboru opraw i żarówek, a może z odległości między słupami. Wpływ na to ma z pewnością szerokość samej drogi. Nie jest to jedyny przykład takich ciemności w mieście.

Z kolei radny Mirosław Chudecki zwrócił uwagę na oświetlenie miejskiego targowiska.

– Często tamtędy jeżdżę i późnym wieczorem widzę palące się tam wszystkie lampy. Bazar wygląda jak boisko piłkarskie. Wiemy, że prąd jest bardzo drogi i należałoby coś z tym zrobić. Rozumiem, iż powinny być one włączone w dni targowe, ale w godzinach wieczornych jest to nieuzasadnione. To zupełny nonsens. Niech może chociaż co druga świeci.

Zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski zapewnił, że sygnały radnych trafią do urzędników zajmujących się oświetleniem.

| red: mik

autor: Marta Sołtys / bialystok.pl/wiadomosci/suwalki