021-11-19, 12:57 Warszawa (PAP)
Czterech żołnierzy zostało rannych w czasie powstrzymywania próby siłowego przekroczenia granicy przez migrantów ostatniej doby – poinformował w piątek wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Dwóch żołnierzy zostało opatrzonych na miejscu, a pozostałych dwóch przewieziono do szpitala.
Wiceszef MON powiedział w piątek dziennikarzom, że ostatnia doba przyniosła kolejne próby siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Dodał, że jedna z grup próbujących przedostać się na terytorium Polski liczyła 500 osób i została zatrzymana przez żołnierzy.
„Przy tej okazji chciałem poinformować, że czterech żołnierzy zostało rannych, dwóch zostało opatrzonych na miejscu, a dwóch zostało przewiezionych do szpitala” – przekazał. Ocenił przy tym, że sytuacja na granicy jest nieco lepsza, ale nadal bardzo trudna.
Kilka dni temu podano, że w działania na granicy z Białorusią zaangażowanych jest 15 tys. żołnierzy wspierających Straż Graniczną.
W piątek Straż Graniczna przekazała, że minionej doby doszło do 255 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, w tym „dwie duże grupy próbowały siłowo przekroczyć granicę – jedna liczyła 500, a druga 50 cudzoziemców”.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.(PAP)
Autor: Daria Kania
dka/ mok/
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok