Miasto Augustów, zgodnie z ustawowym obowiązkiem, ratuje dzikie i bezpańskie zwierzęta, które uległy wypadkom. Aby pomoc była sprawniejsza, od wczoraj działa w mieście karetka dla zwierząt.
Obowiązkowa pomoc
Każde miasto i gmina w Polsce ma obowiązek udzielić pomocy dzikim i bezpańskim zwierzętom, które uległy wypadkowi. Chodzi między innymi o zwierzęta potrącone przez samochody, ale też o inne nagłe przypadki, które wydarzyły się na terenie miasta. Pomoc taka jest istotna nie tylko ze względów humanitarnych, ale również z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców. Jak powiedział Burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk:
– Mieszkańcy Augustowa są wrażliwi na los zwierząt. Wrażliwe są również miejskie instytucje. Mamy ustawowy obowiązek ratowania zwierząt i chcemy realizować go jak najlepiej. Augustów chce być w tym względzie przykładem dla innych miast i gmin. Dlatego zlecamy prowadzenie pomocy sprawdzonemu partnerowi, Schronisku Sonieczkowo i fundujemy karetkę dla zwierząt, aby pomoc dojeżdżała szybko i sprawnie.
Partnerstwo Miasta i Sonieczkowa
Miasto Augustów już od kilku lat współpracuje ze Schroniskiem Sonieczkowo. Jako jeden z pierwszych samorządów zerwało współpracę ze schroniskiem w Radysach i dziś może być przykładem troski o bezdomne zwierzęta. Teraz partnerstwo Miasta Augustów z Sonieczkowem zostaje rozszerzone o pomoc poszkodowanym zwierzętom. Zawarta umowa przewiduje całodobowy dyżur oraz operowanie karetką dla zwierząt.
– Karetka dla zwierząt bardzo ułatwi nam działanie. Chodzi o szybką reakcję. Cieszę się z umowy z Miastem i cieszę się z tego pojazdu, bo dzięki temu zwierzęta szybciej otrzymają pomoc. – powiedziała Marta Chmielewska z Sonieczkowa.
Dziś Burmistrz oficjalnie przekazał Marcie Chmielewskiej kluczyki do karetki dla zwierząt. Zgodnie ze zleceniem Miasta dyżur pełniony będzie całodobowo.
Zgłoszenia od mieszkańców
Mieszkańcy, kiedy zauważą bezpańskie lub dzikie zwierzę, które uległo wypadkowi mogą o tym fakcie powiadamiać służby. Zarówno Policja jak i Straż Pożarna w razie potrzeby powiadomią karetkę dla zwierząt. Zgłoszenia dotyczące sytuacji, które nie są nagłe, można dokonywać również poprzez Urząd Miejski w godzinach jego pracy lub poprzez bezpośredni telefon do Sonieczkowa – 501 606 065.
– Ważna jest nasza czujność i wrażliwość. Reagujmy spokojnie, zadzwońmy na policję, do urzędu lub Sonieczkowa. Pamiętajmy, że ważna jest szybka, ale też profesjonalna pomoc. Opiszmy przyjmującemu zgłoszenie co dokładnie widzimy, jaka jest sytuacja. Jeśli będzie taka potrzeba nasza karetka dla zwierząt przyjedzie wraz z weterynarzem – wyjaśnia Burmistrz.
Współpraca Augustowa z Sonieczkowem i Biebrzańskim Parkiem Narodowym
Pomoc Miasta Augustów dla poszkodowanych zwierząt, to nie tylko przyjazd karetki i zabranie zwierzęcia. To również pomoc weterynaryjna, diagnoza, ewentualne opatrzenie ran, a nawet rehabilitacja. Jeśli dzikie zwierzę wymaga dłuższego czasu na powrót do zdrowia, jest przewożone karetką do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy Leśniczówce Grzędy w Biebrzańskim Parku Narodowym, z którym Miasto zawarło stosowną umowę.
– Augustów udziela pomocy zwierzętom korzystając z najlepszych fachowców. Mamy więc umowę z Sonieczkowem, w którym pracują ludzie z sercem dla zwierząt. W pełni ufam w ich staranność i troskę, jaką otaczają naszych braci mniejszych. Mamy też umowę z Biebrzańskim Parkiem Narodowym i ośrodkiem rehabilitacji, a więc również specjalistami od tego, jak pomóc dzikim zwierzętom wrócić do natury. – podsumował Burmistrz.
[*as] Urząd Miejski w Augustowie
Zapraszamy również do obejrzenia naszego nagrania video z dzisiejszej konferencji.
|Bart. / augustow.org
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok