Nikt nie zgłosił się do przetargu na wyznaczone w tym celu dwa stanowiska.
Mówi zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz.
– Są to miejsca, które już funkcjonowały kilka lat temu. Niestety, przyszła epidemia i trochę zablokowała ten biznes. Zostały wyznaczone dwie lokalizacje, na których można ustawić stoliki oraz postawić pawilon zgodny z określonymi wymogami co do koloru i kształtu – tak, by nie zrobić z tego jakiegoś wesołego miasteczka. Można tam prowadzić gastronomię i wyszynk, czyli taki letni ogródek.
Chodzi o łączną powierzchnię 100 metrów kwadratowych. Zastępca burmistrza ma nadzieję, że chętni się jednak znajdą.
– W pierwszym terminie nie wpłynęło żadne wadium. W związku z tym będziemy ponawiać przetarg i ogłaszać go na większą skalę. Zrobimy to w ciągu najbliższych dni. Mamy nadzieję, że ta branża już na tyle się otrząsnęła i że pandemię mamy już za sobą, więc któryś przedsiębiorca będzie tym zainteresowany.
Ogródek piwny na augustowskim rynku mógłby działać od weekendu majowego do końca września.
| red: mik
autor: Marta Sołtys/ radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok