Władze miasta wstrzymały procedurę konkursową związaną z projektem Królewskiego Parku Uzdrowiskowego. Pierwotnie konkurs miał być ogłoszony w ubiegłym roku.

Burmistrz Mirosław Karolczuk tłumaczy, że miasto ma obecnie ważniejsze wydatki.

Trzeba zaprojektować kładkę nad Nettą, a na to są potrzebne środki. Dla mnie teraz najważniejsza jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego strefy „A”, by dokładnie rozmieścić, co i gdzie ma być. Zamierzam również nasilić działania związane z kolejnym sanatorium w mieście. Bardzo chciałbym pozyskać inwestora na taki obiekt. Park, owszem, będzie służył mieszkańcom, ale powinniśmy zacząć w końcu w większym stopniu zarabiać z uzdrowiska. Dlatego wydaje mi się, że park nie jest najważniejszy.

Miał się on znajdować w miejskim lesie na Zarzeczu. Augustowskie władze chciały poszerzyć park o działkę należącą do Lasów Państwowych.

Nie doczekałem się jeszcze odpowiedzi od Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych odnośnie działki, którą chciałbym, żeby była parkiem, ponieważ teraz nie obejmowałby on terenu przed sanatorium. Kończyłby się na ulicy Zdrojowej. Zrobilibyśmy więc te wszystkie elementy na jednej części, a być może zaraz otrzymamy kolejną. Musimy jeszcze przeprowadzić tam dokładną inwentaryzację dendrologiczną.

Według wstępnych założeń, w parku miały się znajdować m.in. ścieżki do aeroterapii, terenoterapii oraz helioterapii, a także plac zabaw, plenerowa siłownia, miejsce odosobnienia oraz budynki, w tym muzeum.

| red: kap

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki

zdjęcie ilustracyjne augustow.org