Trwają rozmowy w tej sprawie.

W 2014 roku PKP sprzedały obiekt prywatnej osobie. Trzy lata później odkupiło go miasto za 170 tysięcy złotych.
Mówi zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski.
Miasto odkupiło dworzec, by go udostępnić ludziom. Teraz można schować się w poczekalni, skorzystać z toalety oraz zagrzać się, ponieważ budynek zimą jest ogrzewany oraz oświetlany. Wiemy, że wymaga on remontu oraz dofinansowania. Na pewno będą to spore nakłady.
Przez 5 lat władze miasta zapewniały, że poszukują środków na remont budynku. W jego części miało znaleźć się muzeum. Z tych zapowiedzi nic jednak nie wyszło.
Teraz – jak mówi zastępca burmistrza – są już inne plany.
Chcielibyśmy, by tak jak w innych miejscowościach Polskie Koleje Państwowe prowadziły dworzec i za niego odpowiadały. Trwają obecnie rozmowy. Forma przekazania obiektu ma drugoplanowe znaczenie. Naszym zdaniem, podmiot, który prowadzi działalność w zakresie przewozów kolejowych powinien utrzymywać ten budynek i go nieco przebudować.
Jeśli PKP nie zgodzi się przejąć dworca, miasto dalej będzie poszukiwało środków na remont budynku.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?
Osobiście naprawdę polecam uczyć się na żywo w innym kraju, sam nauczyłem się w ten sposób hiszpańskiego, zajęło to trochę…