Teatralna impresja o historii Suwalszczyzny i próba zmierzenia się z bolesnym tematem wciąż niewyjaśnionego ludobójstwa dokonanego w 1945 r. na żołnierzach podziemia niepodległościowego oraz ludności cywilnej Suwalszczyzny. Spektakl sięga do źródeł historycznych – dokumentów IPN, listów i meldunków, ale także „Dziadów” Mickiewicza oraz wierszy Herberta i Różewicza.
Niedziela, 10.03.2019, godz.
19.00
Sala im. A. Wajdy, ul. Jana Pawła II 5
bilety 30 zł KUP TERAZ >> lub w kasie SOK | oferta dla zorganizowanych grup szkolnych >>obowiązują zniżki dla beneficjentów programu Suwalska Karta Mieszkańca >>
Spektakl jest artystyczną próbą zmierzenia się z tematem Obławy Augustowskiej, nazywanej, m.in. z powodu skali, przymusu milczenia o niej przez okres PRL i braku wiedzy na temat miejsca pochówku ofiar, „małym Katyniem”. Ludobójstwo dokonane w lipcu 1945 roku na żołnierzach podziemia niepodległościowego oraz ludności cywilnej Suwalszczyzny – tuż po odbiciu tych terenów przez Armię Czerwoną z rąk III Rzeszy – do dzisiaj nie zostało wyjaśnione. To pierwsze przeniesienie tego mrocznego wątku naszej powojennej historii na scenę w formie pełnego przedstawienia.
Sztuka, napisana przez Jana Nowarę i Jagodę Skowron, powstała na podstawie materiałów źródłowych – w oparciu o dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej, listy i meldunki, ale w spektaklu znajdą się także wiersze Zbigniewa Herberta i Tadeusza Różewicza. Dopełnieniem warstwy tekstowej będzie muzyka wykonywana na żywo.
Przedstawienie sięgnie nie tylko do źródeł historycznych, ale – co dla niektórych osób może być zaskoczeniem – także do „Dziadów” Adama Mickiewicza. Chcemy znaleźć łączność z duchami, które gdzieś krążą, ale nie są spokojne, ponieważ nie dokonano obrzędu pochówku. To ogromna rana w życiu rodzin, ale myślę, że w ogóle w życiu Polaków. Tym spektaklem chcemy poruszyć wyobraźnię i emocje widzów. Przedstawienie będzie opowieścią, pewnego rodzaju obrzędem na cześć pamięci żołnierzy niezłomnych, którzy przepadli bez wieści w 1945 roku mówi Jan Nowara, współautor sztuki i reżyser spektaklu
OBŁAWA – SPOTKANIE DUCHÓW
W lipcu 1945 roku, już po zakończeniu II wojny światowej, w rejonie Suwałk i Augustowa, wskutek szatańskiej komitywy rosyjskiego NKWD i polskiego UB – przepadło bez śladu prawie 600 ludzkich istnień! Ludzi oddanych bez reszty idei Polski wolnej od komunizmu. Ta idea okazała się wtedy niestety tylko mrzonką niepodległościowego podziemia, które pokładało nadzieje w zachodniej wspólnocie wartości. Bezskutecznie. Wielcy mężowie światowych demokracji na konferencjach w Jałcie i Poczdamie zadbali o interesy tylko zachodniego świata i w ten sposób Polska znalazła się po wschodniej stronie „żelaznej kurtyny”, która przecięła Stary Kontynent na całe pół wieku. Stalinowski aparat przymusu bez zbędnej zwłoki rozpoczął rozprawę z Polskim marzeniem o wolności i zgniótł je w tysiącach pacyfikacji, przesłuchań, tortur i politycznych procesów, które zakończyły się 8. tysiącami wyroków śmierci!
Letnia obława na „Żołnierzy Wyklętych” w Suwalskiem i Augustowskiem jest w tym zbrodniczym korowodzie historii zdarzeniem nadzwyczajnym, ponieważ do dziś nie rozwikłano jej tajemnicy. Wywleczeni z domów i zagród, zgarnięci z dróg, pól i lasów, a potem stłoczeni w obozach „filtracyjnych”, gdzie katowano ich podczas przesłuchań – zostali wywiezieni w nieznane. I ślad po nich przepadł. Nie powrócili, nie napisali listów, nie odnaleziono ich grobów ani szczątków.
Sześćset istnień nie doczekało się pożegnania, sześćset ciał nie zostało pochowanych, sześćset dusz nie odeszło w spokoju. Nasz spektakl podąża tym tropem. Odprawiamy obrzęd wywołania ich duchów, a ściślej mówiąc, chcemy, żeby gromada rodem z Mickiewiczowskich „Dziadów” stała się medium, przy pomocy którego augustowscy Niezłomni spotkają się ze swoimi najbliższymi, których pozostawili w pustce, samotności i rozpaczy na całe życie. Bo przecież jedni i drudzy są już po tamtej stronie Wieczności, a my na scenie chcemy spotkania ich dusz i ujawnienia traum, które zesłał im los.
Jednak to nie wszystko. Chcąc nadać moralny porządek temu przekazowi, wywołujemy do obrzędu ekspiacji także duchy oprawców, a wśród nich dowódcę radzieckiego kontrwywiadu „Smiersz”, generała Wiktora Abakumowa, który w tajnej depeszy do szefa NKWD, Ławrientija Berii, ujawnił swój plan „likwidacji zatrzymanych w lasach augustowskich bandytów”. Duch Abakumowa w roli uczestnika obrzędu oznacza nasz gest nadziei na odsłonięcie prawdy i przywrócenie spokoju duchom ofiar augustowskiego dramatu.
Jan Nowara i Jagoda Skowron
Reżyseria: Jan Nowara
Scenariusz: Jan Nowara i Jagoda
Skowron
Scenografia i wizualizacje: Marek Mikulski
Kostiumy:
Maciej Mikulski
Muzyka: Adam Białous
Przygotowanie
wokalne i współpraca muzyczna: Piotr Szekowski
Choreografia:
Tomasz Dajewski
Inspicjent: Jerzy Taborski
Obsada: Danuta Bach, Jolanta Borowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Urszula Szmidt, Ewa Palińska, Katarzyna Siergiej, Jolanta Skorochodzka, Bernard Bania, Marek Cichucki, Patryk Ołdziejewski, Marek Tyszkiewicz, Piotr Szekowski, Agnieszka Możejko-Szekowska, Sławomir Popławski, Mateusz Sacharzewski (gościnnie), Franciszek Utko (gościnnie)
Muzyka na żywo: Adam Białous (gitara elektryczna / ignoto Deo), Adam Galimski (wokal / ignoto Deo), Adam Radziszewski (perkusja), Piotr Chociej (bass).
Materiały: Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok