Polacy coraz większą uwagę zwracają na skład i pochodzenie produktu i coraz częściej sięgają po żywność polską.Aby ułatwić konsumentom identyfikację produktów wytworzonych z polskich surowców, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowano znak „Produkt polski”. Grafika nawiązuje do polskiej flagi i jest łatwo zauważalna.
Polacy
coraz większą uwagę zwracają na skład i pochodzenie
produktu i coraz częściej sięgają po
żywność polską, bez sztucznych dodatków i konserwantów. Dla
siedmiu na dziesięciu Polaków wystarczającą zachętę do zakupu
danego produktu stanowi to, że pochodzi on
z Polski, a połowa
konsumentów swój patriotyzm manifestuje podczas zakupów w sklepach
z artykułami rolno-spożywczymi.
Aby
ułatwić konsumentom identyfikację produktów wytworzonych z
polskich surowców,
w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi
opracowano znak „Produkt polski” i zasady jego stosowania. Znak
„Produkt polski” grafiką nawiązuje do polskiej flagi i jest
łatwo zauważalny.
Zgodnie
z ustawą o zmianie ustawy o jakości handlowej artykułów
rolno-spożywczych produkty opatrzone tą informacją muszą być
wyprodukowane z surowców wytworzonych na terenie Polski z tym, że w
produktach przetworzonych dopuszcza się użycie importowanych
składników (np. przypraw, bakalii) w ilości do 25% masy tych
produktów, pod warunkiem
że składniki takie nie są wytwarzane
w kraju.
Przy bogatej ofercie na sklepowych półkach wybierając żywność z oznaczeniem „Produkt polski”, konsument ma pewność, że została ona wytworzona w kraju i z rodzimych surowców. Dodatkowo kupując polskie produkty, mamy wpływ na wzrost sprzedaży krajowych produktów i zachęcamy producentów do umieszczania na artykułach żywnościowych znaku „Produkt polski”.
O
tym i innych systemach znakowania żywności, o produktach
ekologicznych, tradycyjnych
i regionalnych, dowiesz się na:
https://www.gov.pl/web/rolnictwo/jakosc-zywnosci
|UM Augustów
Przepiękny koncert!!!!
Była wspaniała zabawa prowadzona przez równie wspaniałe młode konferansjerki!!!!!
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…