Jak twierdzą, brakuje im kontaktu z nauczycielami, a większość pracy muszą wykonywać sami.

Zwrócił na to uwagę radny Mirosław Zawadzki.
Są sygnały od rodziców, że chcą większej ilości godzin online. Aby to nie były tylko lekcje zadawane czy pokazywane jakieś formularze lub filmiki, ale żeby był kontakt nauczyciel – uczeń. Jesteśmy pozbawieni relacji społecznych i tutaj dzieci mogłyby przynajmniej przez Internet przy włączonych kamerkach słuchać nauczyciela, który wypowiadałaby się w danej kwestii.
Kierownik Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miejskiego Anita Szostak tłumaczy, że liczba godzin zdalnej nauki jest ustalana według potrzeb danej klasy.
To dyrektor ustala, w jakiej ilości odbywają się zajęcia na zasadzie bezpośredniego połączenia i w innej formie. Wiem, że to nie jest coś, co jest ustalone sztywno. Szkoły cały czas uczą się tego i odpowiadają na potrzeby oraz głosy rodziców. Wymaga to od uczniów i nauczycieli wypracowania systematyczności.
Szostak zapewnia, że w razie potrzeb będzie więcej zdalnych lekcji.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
Piękne koncerty !!!!!! Cudowna promocja naszej szkoły!!!!!!!!
Przepiękny koncert!!!!!!!
Dziś do naszej redakcji wpłynęła kolejna informacja od autora zamieszczonego list. Tym razem jest to przyjemna wiadomość: „Dziękuję bardzo za…
Tak to właśnie się zarabia . Kilka litrów wody od każdego mieszkańca , które to trzeba spuścić żeby leciała ciepła…
Dziękujemy :)