Uważa tak radna Aleksandra Sigillewska. Część zatrudnionych otrzymuje niewiele więcej niż wynosi najniższa krajowa.

Zdaniem radnej, powinny dostawać zdecydowanie większe wynagrodzenie.

Dyplomowane opiekunki, które posiadają wyższe wykształcenie pedagogiczne wykonują bardzo trudną i wyczerpującą pod względem fizycznym, jak i psychicznym pracę z najmłodszymi. Dzieci te często trzeba przewinąć, nakarmić, utulić i zorganizować im zajęcia. Jak mają one przeżyć za takie wynagrodzenie? Zastanawiam się, kto z młodych ludzi będzie chciał podjąć tam pracę.

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz informuje, że pracownice żłobka na początku roku otrzymały niewielką podwyżkę. W przyszłym roku dostaną kolejną.

Wiemy, jaka jest inflacja i otaczające nas warunki oraz jak rosną ceny i ile wynosi płaca minimalna. W związku z tym bardzo poważnie myślimy o tym, by planując przyszłoroczny budżet zabezpieczyć również te potrzeby, które rozumiemy, czyli wynagrodzenia ludzi pracujących w miejskich jednostkach. Nie chodzi tu tylko o żłobek. Nie można w tak trudnych czasach zapomnieć o tym, że ludzie muszą zarabiać pieniądze, które pozwolą im się komfortowo utrzymać.

Jak duża będzie ta podwyżka, zastępca burmistrza nie potrafi obecnie powiedzieć.

| red: kap

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki