W przeciwnym wypadku będą musiały zwrócić część dotacji, którą otrzymały na uzbrojenie tego terenu.

Burmistrz Mirosław Karolczuk przypomina, że miasto podpisało zobowiązanie do zbycia nieruchomości na cele inwestycyjne.

– Było ono warunkowe i umożliwiało przedłużenie tego terminu. Wystąpiliśmy więc o kolejne dwa lata. Zrobiliśmy to, aby nie pojawiły się dodatkowe koszty. Jestem już po rozmowach w odpowiednim departamencie Urzędu Marszałkowskiego, który robił to już w przypadku innych samorządów. Dlatego nie przewiduję, iż w naszym przypadku będzie inaczej.

Burmistrz zakłada, że sytuacja przedsiębiorców poprawia się i wkrótce znów pomyślą o inwestowaniu.

– Jeszcze trzy lata temu miałem kilka rozmów o działkach na strefie. W monecie, gdy rozpoczął się lockdown i gospodarka przestała się kręcić, biznes wstrzymał się przed takimi dużymi zakupami. Obecnie parametry finansowe wskazują na to, że najgorszy okres mamy za sobą. Kilku przedsiębiorców zapewniło mnie ostatnio o swoich pełnych portfelach zamówień. Liczę więc, iż ożywienie inwestycyjne w zakresie zakupu działek będzie zwiększać się.

Na uzbrojenie strefy ekonomicznej miasto otrzymało 9,2 mln zł. 

| red: mik

autor: Marcin Kapuściński / .radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki