Ruszyły badania zorganizowane przez Muzeum Ziemi Augustowskiej, przy współpracy merytorycznej Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Skoncentrowane są one wokół znalezionych 16 lat temu artefaktów na jednej z augustowskich wysepek. Burmistrz Augustowa, Wojciech Walulik, odwiedził stanowisko archeologiczne, na których ma miejsce wspomniana ekspedycja.
Początek niezwykłej historii, która niebawem może zostać kolejną z atrakcji turystycznych Augustowa, sięga aż do 2002 roku, kiedy to miejscowy społecznik i regionalista, Andrzej Otto, wraz z synem Maciejem wybrał się na wyprawę wędkarską. W czasie odpoczynku na pobliskiej wysepce mężczyźni natrafili przypadkiem na nietypowe przedmioty, które okazały się być szczątkami kości oraz znaczną ilością krzemienia. Po dokładniejszej analizie, okazało się, że krzemień jest obrobiony ręką człowieka, dlatego zdecydowano aby przekazać je odpowiedniej instytucji, w celu dalszej identyfikacji oraz udostępnienia społeczeństwu. Po śmierci pana Andrzeja, przedmioty trafiły do Muzeum Ziemi Augustowskiej, które konsultując się z dr. hab. Dariuszem Manasterskim z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, zdecydowało o zorganizowaniu ekspedycji archeologicznej, mającej na celu odkrycie historii tajemniczych artefaktów i miejsca, gdzie je znaleziono.
W trwające właśnie, na terenie wspomnianej wyspy, badania zaangażowani są pracownicy, studenci i absolwenci Instytutu Archeologii UW (m.in. Kleopatra Grzeszczyk, Łukasz Rutkowski, Waldemar Jaszczyński, Łukasz Szyszko, Maciej Otto, Łukasz Faszcza, Witold Osiński) oraz pracownicy augustowskiego muzeum (Anna Guzewicz i Tomasz Kiełczewski). Wsparcia logistycznego udzielili: Stowarzyszenie Poszukiwań Miejsc Walk i Martyrologii oraz Mogił Wojennych „LEŚNI”, 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana im. Zawiszy Czarnego, Augustowskie Placówki Kultury oraz Zajazd Turystyczny „Hetman” w Augustowie. W ekspedycji aktywny jest również właściciel wyspy, na której doszło do odkrycia z 2002 roku.
Dzięki, obecnie mającym miejsce, badaniom mamy okazję odkryć materialne ślady bytności człowieka od ustąpienia lodowców, aż po założenie miasta Augustowa. Jak twierdzi burmistrz naszego miasta: „Osadnictwo w Augustowie i okolicy ma bogatszą historię niż się spodziewano. Dla Augustowa to prawdziwe bogactwo naturalne.”
– UM Augustów –











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?