Augustowskie Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „ASON” już od 8. lat integruje środowisko osób niepełnosprawnych z terenu Augustowa i regionu północno-wschodniej Polski. Zajęcia terapeutyczne, spotkania z psychologiem, turnusy rehabilitacyjne, spotkania okolicznościowe, to niektóre z działań „ASON”.

Ostatnim takim działaniem była organizacja warsztatów w trakcie których głównym punktem programu był I Fotograficzny Konkurs Przyrodniczo Ekologiczny. Uczestnicy warsztatów przebywali w dniach 27.08 – 30.08.2018 r. w Ośrodku Wczasowym BPIS w Augustowie. Podczas tego pobytu miało miejsce również spotkanie z psychologiem i praktyczna nauka wykonania drewnianych figur. Oba wspomniane warsztaty prowadzili zaproszeni profesjonaliści.

I Fotograficzny Konkurs Przyrodniczo Ekologiczny zorganizowano przy współpracy Nadleśnictwa Augustów. Wytypowani pracownicy Nadleśnictwa weszli w skład Jury oceniającego prace konkursowe. Byli to panowie Marek Węgrzynowicz, Grzegorz Androsiuk i Karol Chodkiewicz. Augustowscy leśnicy ufundowali też nagrody dla zwycięzców. Były nimi piękne wydania albumowe o tematyce przyrodniczej.

Członkowie „ASON”, to w większości osoby ze znacznymi ograniczeniami w samodzielnym poruszaniu się. Postanowiono zorganizować konkurs w ten sposób, aby wszyscy mieli w miarę równe szanse przy wykonywaniu prac. Uczestnicy mieli za zadanie wykonanie zdjęcia nawiązującego do tematu konkursu podczas rejsu katamaranem w Dolinę Rospudy. Nie zachodziła tym samym potrzeba poruszania się w trudnym terenie. Dodatkowo wprowadzono w 1. edycji (za rok ma to ulec zmianie) ograniczenie do wykonywania zdjęć telefonem komórkowym. Te, zdawałoby się duże ułatwienia, niosły też za sobą utrudnienia. Nie jest łatwo dostrzec coś szczególnego w tym samym krajobrazie i z tego samego miejsca. Każdy musiał wykazać się umiejętnością patrzenia i kreatywnością. Pomocni w tym okazali się pracownicy firmy wynajmującej katamaran na tą okazję, czyli Holiday Boat Turist. Starli się manewrować jednostką w taki sposób, aby oczom fotografującym ukazywały się jak najciekawsze miejsca i światło padało w wyjątkowy sposób. Holiday Boat Turist bardzo profesjonalnie podszedł też do wejścia i zejścia z pokłady dużej grupy osób na wózkach inwalidzkich i z chodzikami. Szefostwo firmy ufundowało też dodatkową nagrodę dla zdobywcy 1. miejsca. Jeszcze jednym elementem stwarzającym trudność był czas na wykonanie prac i przekazanie do oceny. Zdjęcia musiały być zgłoszone w dniu wykonania a na drugi dzień przekazane do druku i dostarczone do oceny.

W drugim dniu pobytu w BPIS-ie uczestników warsztatów odwiedzili niecodzienni goście. Wieczór przy kominku spędził z nimi Burmistrza Augustowa z małżonką, Wicestarosta Powiatu Augustowskiego, Beata Katarzyna Sturgulewska, Karol Chodkiewicz z Nadleśnictwa Augustów i Tadeusz Jermak z Holiday Boat Turist. Rozmowy w dużej części poświęcone były potrzebom osób niepełnosprawnych w Augustowie i regionie.

W warsztatach uczestniczyło 19. osób a 17 z nich zgłosiło swoje prace do konkursu.

Komisja w składzie: Marek Węgrzynowicz, Grzegorz Androsiuk i Karol Chodkiewicz – Nadleśnictwo Augustów, oceniła zgłoszone zdjęcia w następujący sposób:

1 miejsce Danuta Grudzińska, 2 miejsce Bogusław Uklejewski, 3 miejsce równorzędne: Wiesława Kardel, Sławomir Karpienia i Krystyna Sołtys.

Wyróżnienia: Ewa Matulewicz, Zbigniew Bartoszewicz, Mirosław Janulewicz, Alicja Waszkiewicz i Alicja Gleba.

Nagrody ufundowali Nadleśnictwo Augustów i Holiday Boat Turist

Organizację Warsztatów Przyrodniczo – Edukacyjno – Terapeutycznych wsparła Gmina Miasta Augustów.

Uczestnicy warsztatów już oczekują 2. edycji konkursu. Ewa Matulewicz, Prezes Augustowskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „ASON” powiedziała – „To była pierwsza edycja i mieliśmy w związku z tym dużo pracy. Przygotowanie całej dokumentacji wymaganej przy organizacji konkursu fotograficznego nie było proste. Nasz niepełnosprawność musiała być tutaj uwzględniana. Nie mogliśmy pójść i zrobić zdjęcie tam gdzie byśmy chcieli, trzeba było stworzyć taką możliwość. Już dziś mogę powiedzieć – i to jest opina większości uczestników – że wszystko nam się udało. Trafiony okazał się też wybór tego miejsca. W BPIS-ie czuliśmy się wspaniale. Dbano o nas pod każdym względem. Jedzenie też wyśmienite. Troszeczkę brakowało nam utwardzonych ścieżek do poruszania się wózkami, ale rozumiemy że ich brak, to urok dla tych „normalnych” turystów. Na pewno w przyszłym roku przy organizacji takiego wydarzenia będzie łatwiej. Teraz cieszymy się, że mamy takie miłe wspomnienia i doświadczenia. Jeżeli uda się nam znaleźć więcej przyjaznych osób, może uda się nam chociaż w części pokryć koszty warsztatów. Teraz płacimy z własnej kieszeni, ale wszyscy potrzebujemy takich spotkań – chociaż raz w roku. Chciałabym w tym miejscu raz jeszcze podziękować tym wszystkim którzy nam pomogli.”

Red.