Badanie przeprowadzone przez firmę Angloville pokazuje, że 25 proc. ankietowanych Polaków nieregularnie posługuje się językiem angielskim i nie ma przy tym przekonania, czy mówi poprawnie. Tylko 30 proc. badanych używa go codziennie. Może to dziwić, zważywszy na stosunkowo wysoki poziom zainteresowania nauką języków obcych w Polsce.
Angielski to must have
Polska pod względem poziomu globalizacji znajduje się na 36 miejscu wśród 169 państw, wyprzedzając przykładowo Japonię czy Kanadę [1]. Ten szybki przyrost i fakt, że coraz więcej międzynarodowych firm otwiera swoje lokalne oddziały oznacza, że pracodawcy poszukują ludzi, którzy biegle lub bardzo dobrze posługują się językiem angielskim.
Oprócz konieczności posługiwania się tym językiem w pracy sytuacji, w których jest on potrzebny, przybywa. Jak wynika z badania Angloville 70 proc. ankietowanych przyznaje, że używa angielskiego w mediach społecznościowych czy też podczas grania w gry komputerowe. Tyle samo procent przyznaje konieczność komunikowania się po angielsku podczas wyjazdów za granicę. Kolejnym z najczęściej wymienianych powodów jest chęć zrozumienia filmów, ulubionych seriali czy też tekstów piosenek (85 proc.).
– Wskazywane motywacje, dla których Polacy podejmują się nauki angielskiego, jak widać są różnorodne. Pomimo tego tylko jedna trzecia Polaków (33,3 proc.) potrafi płynnie posługiwać się językiem angielskim. Biorąc pod uwagę coraz większe zapotrzebowanie na anglojęzycznych pracowników na rynku pracy ta liczba powinna wzrastać. Szczególnie, że metod nauki języka angielskiego jest niezliczona liczba – wyjaśnia Michał Kelles-Krauz z Angloville.
Praktyka czyni mistrza
Według badania przygotowanego przez firmę Angloville, w skali od 1 (nie ma zupełnie znaczenia) do 5 (ma bardzo duże znaczenie) ankietowani, ocenili przydatność znajomości angielskiego na 4.95 . Jednak tylko odpowiednio 30 i 32 proc. osób przyznaje, że używa tego języka codziennie lub kilka razy w tygodniu, a to zajęcia praktyczne i ciągłe posługiwanie się językiem obcym, są najlepszym sposobem na jego naukę.
73 proc. osób wskazuje, że najchętniej uczy się języka przez media społecznościowe, komunikatory oraz gry komputerowe. Drugą metodą nauczania angielskiego, poza internetem, są prywatne korepetycje (71 proc. badanych). Jednak do przyswajania angielskiego potrzebny jest dobrze przygotowany lektor – aż 40 proc. osób wskazuje, że rozmowy 1:1 przynoszą największe korzyści.
Niestety pomimo wysokiej świadomości tego i coraz większej oferty nauczania angielskiego, tylko jedna trzecia Polaków (33,3 proc.) potrafi płynnie posługiwać się językiem angielskim.
|Biuro prasowe Angloville
zdjęcie: YouTube
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok