Akty agresji podczas marszu równości w Białymstoku nie mogą być usprawiedliwiane – uważa arcybiskup Tadeusz Wojda
„Nie do pogodzenia z postawą chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa, były akty przemocy i pogardy” – pisze Arcybiskup Tadeusz Wojda Metropolita Białostocki w specjalnym komunikacie.
To reakcja na incydenty podczas pierwszego w regionie marszu równości. Uczestnicy legalnego zgromadzenia byli wyzywani, opluwani i obrzucani petardami przez kontrmanifestantów.
Pięknym i wartościowym świadectwem były czuwania modlitewne, ofiarowane w tej intencji cierpienia ludzi chorych, modlitwy w świątyniach i przed katedrą, do czego zachęcałem w mojej odezwie odczytywanej w parafiach. Jednak nie do pogodzenia z postawą chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa, były akty przemocy i pogardy. Te, w żadnym przypadku, nie mogą być usprawiedliwiane i akceptowane. Są to czyny przeciwne nauczaniu Chrystusa – napisał abp Wojda.
Metropolita białostocki przypomniał słowa z Ewangelii św. Jana: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.
Naszym obowiązkiem jest bronienie wartości narzędziami, które zawsze wpisują się w przykazanie miłości bliźniego i szacunek do każdego człowieka – dodał.
Abp Wojda podkreślił, że w dalszym ciągu zachęca „do modlitwy i troski o rodzinę, o czystość panujących w niej obyczajów”. „Niech nasze rodziny, Bogiem silne, będą przykładem pięknej miłości na wzór Świętej Rodziny. Sobotnie wydarzenia pokazały, że wiele jeszcze mamy do zrobienia, aby w naszych sercach zapanował pokój. Miłość Chrystusa ma nas do tego każdego dnia przynaglać” – zaznaczył.
W sobotę ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy marsz równości. Próbowali go zablokować uczestnicy kilku kontrmanifestacji. Uczestnicy marszu równości byli wyzywani i opluwani, a także atakowani petardami i kamieniami.











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?